Po pierwsze – statystyki oglądalności potrzebne są do określania skuteczności promowania bloga (lub jakiejkolwiek innej strony). Po drugie – pomagają ulepszać samą stronę, którą promujesz.
A konkretnie?
Po prostu będzie widać skąd docierają odwiedzający, czego szukają, czy to znajdują, czy realizują cele witryny, a jeśli nie, to gdzie kończą wizytę? Pomoże to poprawić strukturę stron lub informacji na nich zawartych, by odwiedzający znajdowali to czego szukają i nie rezygnowali zanim do tego dotrą.
Dowiesz się, czy najlepszą skuteczność ma promowanie bloga w Google, czy na innych stronach i których. Będzie to widać po ilości wizyt z tych źródeł. Jeśli ilość wejść z danego źródła będzie za mała, to albo postarasz się wzmocnić efekt (lepiej pozycjonować w Google) albo poszukasz lepszej strony do promowania własnej (inny katalog stron? inna strona partnerska?).
Czy znajdują Twoją stronę na właściwe słowa kluczowe, a może na te niewłaściwe lub nie znajdują na te słowa, które usilnie promujesz? Jeśli nie ma wizyt na słowa kluczowe na których Ci zależy (bo np. generują sprzedaż), to będzie to informacja o słabej promocji na te słowa (i w skutek tego o przyczynach niskiej sprzedaży).
Statystyki – źródło nowych tematów?
Jeśli Twoja strona jest znajdowana na niewłaściwe słowa lub frazy, to znaczy, że mają one zbyt duże znaczenie w Twojej treści i generują ruch odwiedzających, którzy i tak nie zaspokoją swoich potrzeb (ani Twoich). Możesz też wykorzystać te słowa do uzupełnienia treści. Jeśli jesteś w stanie wprowadzić nowe treści na te tematy, to może być to z korzyścią dla wszystkich. Zastanów się nad tym – to jedna z najłatwiejszych metod szukania nowych tematów do bloga :).