zrozumieć siebieZ(a)łamanie

W listopadzie 2013 roku skręciłem i złamałem kostkę w prawej nodze. Było to najlepsze co mogło mi się w tym czasie przydarzyć.

W tym czasie byłem bardzo zabiegany i to dosłownie. Dużo się działo, starałem się wyjść ze swojego kryzysu i biegałem na różne spotkania. W dniu, gdy to się stało, biegłem na pierwsze spotkanie z serii „tydzień networkingu”. Niech to szlag! Pięć dni wydarzeń na których chciałem koniecznie być! Potrzebuję tego! Kurwa, tylko nie to! – tak myślałem kuśtykając do autobusu, nie poddając się, nie myśląc nawet o powrocie do domu, mimo iż miałem do niego zaledwie dwie minuty drogi pieszo. Wolałem jechać autobusem przez 10 minut i iść kulejąc, przez choćby następne pół godziny, byle tylko dotrzeć na to spotkanie i wziąć w nim udział, zdobywając być może ważne kontakty.20131206_205239

Piszę o tym niemal rok później. Co się zmieniło? Czy tamto wydarzenie rzeczywiście aż tyle mi dało ile sobie mówię?

Mając więcej czasu dla siebie, zacząłem przeszukiwać swoje zasoby pod kątem ważnych rzeczy czekających na mój czas, abym się z nimi zapoznał. Znalazłem coś – czekało chyba pięć lat! Była to seria filmów – wywiadów Opry Winfrey z Ekhartem Tolle, Dziesięć filmów po półtorej godziny każdy! Kiedy miałem mieć na to czas, jeśli nie ze złamaną kostką? Zacząłem oglądać, wsłuchiwać się, rozmyślać, analizować i wczuwać w swoje emocje. Czułem się coraz silniejszy.

Dlaczego czuję się silniejszy wewnętrznie?

Czuję wsparcie emocjonalne. Wzięło się stąd, że zacząłem słuchać swoich emocji, uwzględniać je w swoich przemyślenach, decyzjach, ocenach. Zacząłem liczyć się z nimi. Stały się dla mnie ważne. Postanowiłem działać zgodnie ze swoimi wartościami.
Dzięki Ekhartowi Tolle uświadomiłem sobie działanie i wpływ mojego ego. Zacząłem zauważać kiedy ono działa. Mogę dzięki temu podjąć decyzję – czy chcę działać wg jego wymagań, czy może zmniejszyć je.

Kolejnym mocnym pchnięciem do przodu była sytuacja kryzysowa w mojej firmie na początku lutego 2014. Ne wystarczyło mi pieniędzy na przedłużenie serwera i był odłączony przez tydzień. Sposób w jaki sobie poradziłem powiedział mi o mnie ważne rzeczy i wzmocnił wiarę w siebie. Ale o tym napiszę innym razem.


Zdjęcie pochodzi z serwisu pixabay.com